gru 02 2006

Bez tytułu


Komentarze: 5

'Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie? Budowa ściany wokół siebie - marna sztuka. Wrażliwe słowo, czuły dotyk - wystarczą. Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.'

Gdy jest mi smutno, mam jakiś problem potrzebuję tylko komuś się wygadać, potrzebuję 'czułego dotyku'. Od razu robi się lżej na duszy. To tak mało a jednak tak dużo. Wydaje mi się a może jestem pewna że przez taką rozmowe tyle młodych samobójców co to niby nie mogli się dogadać z nikim i w ogóle nie leżało by teraz na cmentarzu, a chodziło po świecie. I nie jest potrzebny do tego psycholog, psychiatra czy bóg wie kto jeszcze tylko normalna osoba która potrafi słuchać.

magdulek : :
aniaa
02 grudnia 2006, 22:05
mimo to i tamto zawsze możesz na mnie polegać zią ;p
pozdro ;*
02 grudnia 2006, 20:19
wiesz do kogo masz sie zwrocic, nie musze ci tego powtarzac. :*.
zozolek.blog.pl
02 grudnia 2006, 16:49
dokładnie tak :(
ewuś.
02 grudnia 2006, 15:19
ze mna zawsze mozesz wyjsc ;* ja Ci zawsze pozycze flet ;P bla bla blaa (...) ;P

do 16;20 :*
ślepaaa
02 grudnia 2006, 11:44
oni byli sami dla siebie, nie zrozumiesz ich nigdy, nikt ich nie zrozumie, oni mają a sobie za dużo z intrwertyka, za dużo duszą w sobie, i to ich zabija, że nie mają komu albo po prostu nie chcą nikomu powiedzieć,
\"in my heart you still alive. I know I\'m not alone\"

Dodaj komentarz