Archiwum 13 sierpnia 2005


sie 13 2005 Bez tytułu
Komentarze: 13

Wczorajsze zakupy z mama [taak z mama!] znacznie poprawily mi humor ;] Jedak jak sobie przypomne o zblijazacym sie wielkimi krokami roku szkolegoo nie jest mi tak wesolo. Koniec wakacji. Nie bede mogla wylegiwac sie w lozku do poludnia, siedziec na dworzee nawet do 1 w nocy ;/ Jednym slowem koniec luzu ;/

 

magdulek : :